Przyszedł do Niej by się pożegnać.
Wyjeżdżam. Zamieszkam tam. Tam dokończę życie. Tak mi przykro że Cię tu zostawiam, samą. Co teraz będzie? - zapytał.
Teraz? - westchnęła, stanęła na palce, pocałowała go i uśmiechnęła się naiwnie nadal kochając. - Teraz usiądę tu, na tej ławce i poczekam na Ciebie. Bo jeśli ktoś kogoś kocha, i ta osoba wyjedzie, to może wrócić, bo ta druga zawsze gdzieś będzie czekać. <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz